Tak. Właśnie w środku pandemii w 2020 weszliśmy w dorosłość, a tu już, w mgnieniu oka, Tekniska zbliża się do swoich 19-stych urodzin. Czy tak sobie to wyobrażałem 19 lat temu? Jak to się wszystko zaczęło? Uchylę rąbka tajemnicy.
Trudne dobrego początki
Był 30 kwietnia, ja pracowałem w pewnej firmie informatycznej. Zbliżał się weekend majowy, wykupione wakacje… Wtedy hitem był Egipt. Za chwile miało się okazać, że ja nie zaznam jeszcze raf Morza Czerwonego. Taka karma.
O godzinie 15:10 – pracowaliśmy wówczas do godziny 15:15 – zostałem poproszony przez mojego kierownika do sali konferencyjnej. Pracowałem wtedy w dziale marketingu i pomyślałem, że mój szef chce jeszcze podsumować coś przed moim urlopem. Czekała mnie jednak niespodzianka! Szef podsunął mi kartkę z wypowiedzeniem i informacją, że musimy się rozstać. Powód? Mało istotny w sumie. Było tam coś o utracie zaufania. Tak się kiedyś zwalniało pracowników.
I tak oto zostałem bezrobotnym – po raz pierwszy i ostatni zresztą. Ustawiłem się grzecznie w urzędzie pracy po zasiłek – tam też byłem po raz pierwszy i ostatni – a potem w złości, gniewie, żalu i rozterce postanowiłem wziąć byka za rogi i coś z tym zrobić.
No i zrobiłem.
Narodziny Westermo Polska Dystrybucja (później: Tekniska)
Właśnie tak, w bólu, żalu, gniewie i innych złych emocjach, narodziła się firma Westermo Polska Dystrybucja, która rozpoczęła swą działalność dokładnie 2 sierpnia 2002 roku.
Z perspektywy czasu dziękuję mojemu ówczesnemu szefowi, za wyświadczenie mi przysługi i utratę zaufania do mnie . Nie mam żalu, że tak potoczyły się moje drogi zawodowe, nigdy bowiem nie powieliłem już dzięki temu przykremu doświadczeniu tych błędów. Zbudowałem własną firmę ze wspaniałym zespołem współpracowników, których lubię i szanuję, o których dzisiaj mówię nasz „tekniskowy Dream Team”.
W 2022 na 20-lecie może opowiem więcej, bo to dość barwna historia: mnie samego, firmy, ludzi, zmian i rozwoju
Robert Wypich